59. Myszki :)

Zielona mysz? Wszystko jest możliwe ;) Tak było w przypadku zestawu z Kokardki.
Tak prezentował się po otwarciu:

Od razu wymieniłam igłę na mniejszą i zabrałam się do pracy.
Mulina była posegregowana i dobrze oznaczona, do tak małego haftu długość była idealna, dlatego szybciutko powstała pierwsza myszka...

... a zaraz za nią pojawiła się druga, tym razem w bardziej rzeczywistych kolorach:

Razem prezentowały się tak:

Niestety ramka dołączona do zestawu nie była starannie wykonana, natomiast dużym plusem jest pomysł z samoprzylepnymi pleckami, oprawa była banalnie prosta.

Z poszczególnych elementów zestawu powstał obrazek:

Z drugiej myszki zrobiłam zawieszkę:

Zestaw oceniam bardzo pozytywnie, sympatyczny motyw, nieskomplikowany wzór i soczyste kolory sprzyjały szybkiemu haftowaniu. Po kilku godzinach myszka była gotowa :) 

Dodatkowo dostałam najnowszy katalog Kokardki, jednak nie będę tutaj przedstawiała poszczególnych produktów. Ja już swoje typy mam i mam nadzieję, że przy najbliższej okazji je sobie zamówię :)

Jeśli macie ochotę zobaczyć ofertę to kliknijcie  >tu<, a żeby zamówić katalog >tu<.

Bardzo serdecznie Was wszystkich pozdrawiam i życzę miłego dnia :)

58. Ostatnie muffinki w tym roku :)

Witam wszystkich serdecznie!

Ostatnio strasznie mnie tu mało, ale staram się być na bieżąco z Waszymi blogami. W tym roku brak czasu to chyba jakaś zaraza, pamiętam jak rok temu dziewczyny wrzucały mnóstwo postów z bombkami, świecznikami i innymi ozdóbkami, a w tym roku hula wiatr ;) Oby to szybko przeszło, bo świat bez robótek jest smutny.

Tutaj moja zaległa muffina listopadowa, tutaj troszkę spóźniona, ale na grupie zaprezentowana we właściwym czasie :)

Teraz zapraszam Was na zaległą prezentację gazetek :) Postaram się przedstawić wszystkie projekty, może akurat drogi Czytelniku wypatrzysz coś fajnego i uda Ci się projekt zrealizować przed świętami, albo gazetkę kupisz dla przejrzenia między myciem okien a gotowaniem barszczu ;)

Przyjemna dla oka okładka, a w środku:

Numer wydaje mi się bardzo monotonny, strasznie mała różnorodność projektów. Odnoszę wrażenie, że bombki dla redakcji są tym, czym dla prezenterów radiowych 'Last Christmas' ;) Można na okrągło i na okrągło. Gdyby tak co roku wykonywać je wszystkie to za rok czy dwa trzeba będzie dostawiać choinkę ;)

Bardzo spodobała mi się Świąteczna Fastryga, swoją wersję widzę w bieli na granatowej serwetce :) Po za tym mamy powiew ciepła dzięki letnim kwiatom.

Ogółem wzory przyjemne, ale bardzo boli to, że wyglądają na niedopracowane. Niestety brak konturów obiera urok. Dopracowanie wzoru to podstawa, żeby oglądający chciał po niego sięgnąć.

Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie i do zobaczenia!